Jak robi się chleb?
Dzieża, mąka, woda, zakwas. Może coś jeszcze? Wymieszać od prawa do lewa, z dołu do góry. Żeby ciasto nie uciekło musimy pocmokać albo przykryć męskim nakryciem głowy. Jak chleb jest już w piecu trzeba podrzucić łopatę…
O tych i innych jeszcze zwyczajach przy pieczeniu chleba dowiedzieliśmy się na warsztatach podczas wycieczki do Raszowa koło Kamiennej Góry. Samodzielnie zagniataliśmy ciasto, słuchaliśmy szczegółów produkcji chleba , ozdabialiśmy bochenki ziarnami lnu, słonecznika, suszonymi śliwkami, itp. Niektórzy stanęli przed nie lada wyzwaniem- musieli wygarnąć żar z pieca chlebowego. Natomiast każdy miał okazję włożyć chleb do pieca tradycyjną łopatą (oczywiście z pomocą Pani prowadzącej zajęcia). Kiedy chlebki powędrowały do pieca my obejrzeliśmy Mini skansen, gdzie mieliśmy okazję spróbować mielić ziarno tradycyjnymi, kamiennym żarnami, ubijaliśmy masło w tradycyjnej maselnicy, degustowaliśmy mleko „prosto od krowy” i miód prosto z pasieki. Wiele radości sprawiła nam zabawa z pieskami Husky Na zakończenie mogliśmy wykazać się zdobytymi wiadomościami, bowiem zorganizowano konkurs wiedzy o chlebku. W drodze powrotnej zaskoczyła nas jeszcze jedna niespodzianka. Panie zabrały nas do jeleniogórskiego McDonald᾽sa. Mimo deszczowej pogody na naszych twarzach gościł uśmiech. To był naprawdę udany wyjazd!!!