Drugi z rzędu triumf piłkarzy Łużyc

Sobotni mecz 10. kolejki rozpoczął się dobrze dla gości. W 8. minucie po dośrodkowaniu Adriana Lisa z rzutu rożnego piłkę głową do siatki wpakował kapitan jeżowian Leszek Kurzelewski. W dalszej części pierwszej połowy bramki strzelali już tylko gospodarze, mimo że więcej z gry niemal przez cały mecz miał zespół spod Jeleniej Góry. Lubanianie odpowiedzieli w 13. minucie. Wówczas Jakub Kościecha dopadł do piłki wybitej przez Sławomira Kukiełkę, następnie wygrał pojedynek z Pawłem Kierlikiem i w niełatwej sytuacji pokonał Macieja Maćkowskiego. Drugi cios zespół znad Kwisy zadał tuż przed przerwą. Wówczas zamieszanie w polu karnym Lotnika soczystym strzałem z powietrza wyjaśnił Paweł Jakimowicz.

m bliżej było końca meczu drużyna trenera Macieja Suchaneckiego dążąc do wyrównania odkrywała się. Bliżej było jednak kolejnego gola dla Łużyc. Przykładowo 5 minut przed końcem solową akcją popisał się rezerwowy Mateusz Pawłowicz, przebiegł z piłką ponad połowę boiska, ale przegrał pojedynek z bramkarzem Lotnika. W innej akcji groźnie było po akcji innych rezerwowych - Karola Czułowskiego i Krzysztofa Stanowskiego. - Więcej z gry miał Lotnik, ale to my byliśmy skuteczniejsi. Chłopcy zagrali niezwykle ambitnie i za to im dziękuję. Nie popadamy w euforię i zdajemy sobie sprawę, że przed nami wiele pracy. Przed nami mecz w Mirsku. Powalczymy o pełną pulę - zapowiedział Grzegorz Juszczyk, trener Łużyc. Spotkanie w Mirsku rozpocznie się w sobotę 12 października o godzinie 16.

Skład drużyny z Lubania: Kukiełka – Rogalski (70 Pawłowicz), Sudnik, Łotecki, Stoń, Macioszczyk (87 Stanowski), Jakimowicz, Misiurek, Mandżejewski, Kościecha (78 Czułowski), Grygo (90 Griżuk).

IW