Największe Mobilne Akwarium w Europie liczące 15 tys. litrów morskiej wody, a w nim - żywe rekiny, które lubanianie mogli oglądać od 29 do 30 października na rynku przy Galerii Łużyckiej. Objazdowe akwarium to nie tylko zabawa i edukacja. Głównym celem tego przedsięwzięcia było odwołanie się do uczuć publiczności i uświadomienie jej, że człowiek jest tylko ogniwem w fascynującym łańcuchu niepowtarzalnych cudów natury.
Rekiny sa na ziemi od 350 mln. lat, a ich największym zagrożeniem jest człowiek. Dlaczego? PONIEWAŻ SIĘ ICH BOIMY. Celem organizatorów było obalenie mitu o krwiożerczości rekinów. Rekiny zabijają rocznie 5 do 10 osób, podczas gdy człowiek w tym samym czasie zabija 50 do 100 mln sztuk rekinów.
Zapewnienie odpowiednich warunków i utrzymanie równowagi biologicznej dla rekinów w akwarium to bardzo ekstremalne wyzwanie. To przedsięwzięcie było poprzedzone latami badań i jest oparte o skomplikowana maszynerie. Wiedzę na temat sztucznego środowiska dla rekinów posiada jedynie kilka osób na świecie - wśród nich jest właściciel tego akwarium - człowiek, który poświęcił swoje życie dla ratowania rekinów - Fabryce Lesieur – naukowiec, ekolog, biolog morski i były współpracownik legendarnego Jacquesa Cousteau. Człowiek który wędruje ze swoim akwarium po miastach Europy aby przekonać ludzi do konieczności utrzymania równowagi życia morskiego.
Cieszy fakt, że organizatorzy tak niecodziennych przedsięwzięć coraz to chętniej odwiedzają Miasto Lubań. Przypomnijmy, że na początku lipca br. przy Ratuszu zaparkował wielki amerykański truck marki Freightliner Classic XL z naczepą ekspozycyjno – szkoleniową, gdzie miłośnicy czworonogów (przede wszystkim ci najmłodsi) mieli okazję dowiedzieć się, jak zachowywać się w obecności psa, jak uniknąć pogryzienia oraz jak prawidłowo żywić naszych pupili.
ŁCR