Smaki, zapachy i muzyka pogranicza, a to wszystko na lubańskim rynku podczas lubańskiego Festiwalu. Dla duszy muzyka ludowa, dla ciała nieprzebrane bogactwo pierogów i domowych nalewek. Ideą imprezy jest pokazywanie wszystkim największego bogactwa Dolnego Śląska - różnorodności kresowych tradycji i zwyczajów, które w jedną całość łączy polska gościnność oraz duch otwartości i zabawy.
Za nami XII Lubański FolkArt - spotkanie na szczycie dolnośląskich zespołów promujących ludową muzykę i nie tylko. Wielki konkurs muzyczny o Łużyckie Skrzypce i nie mniej emocjonująca rozgrywka kulinarna. Na scenie zaprezentowało się 18 zespołów, kapel i bandów. Pod sceną apetyczne zapachy roznosiły się z 10 stoisk, obleganych przez lubanian i przyjezdnych.
W tym roku złote Łużyckie Skrzypce powędrowały do dynamicznych i roztańczonych Chrośliczan (ucieszyli się naprawdę spektakularnie), srebrne do nastrojowych Malw a brązowe do barwnych, zgranych i niezawodnych Marysieniek.
Najsmaczniejsze zdaniem jury pierogi zaserwowały Cisowianki (mięso i kasza), wyróżniono też Milikowianki za oryginalne pierogi z pokrzywą. W kategorii nalewek serca jurorów podbiło Echo Bukowiny z kalinówką na miodzie, a ciast - Rybniczanki z plackiem z owocami z sadu.