Przejdź do głównej treści strony
Invest in Lubań
25-05-2016

W sobotę 22 maja w Lubaniu zakończył się czwarty etap wyścigu Bałtyk – Karkonosze Tour. Było co oglądać! A dzięki Kwisie Lubań 150 małych i dużych kolarzy wskoczyło na siodełka podczas przedpołudniowych wyścigów towarzyszących międzynarodowej imprezie.

21 maja ulice Lubania zapełniły się kolarzami z pięciu kontynentów. Tego dnia zakończył się w naszym mieście 170. Kilometrowy, IV etap Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Bałtyk-Karkonosze Tour Kożuchów - Lubań. W Lubaniu czekały na zawodników trzy wymagające pętle. Najpierw na czole peletonu zobaczyliśmy  drużynę niemiecką, ale pięciusetmetrowy podjazd ulicą Mickiewicza rozciągnął stawkę i linię mety jako pierwszy przejechał Holender Johim Ariesen, drugi był Nils Schomber  z Niemiec trzeci - Maciej Paterski z CCC Sprandi Polkowice. Na mecie na kolarzy czekali lubańscy kibice oraz dekoracja zwycięzców. Międzynarodowe potyczki kolarskie poprzedził Lubański wyścig MTB i wyścigi rowerowe dla dzieci. Spośród 77 zawodników, którzy pokonali 35 km trasę w rywalizacji MTB na mecie pierwszy był Adam Kowalów. Oprócz pucharu zwycięzca zasłużył na „Sto lat” od zawodników i kibiców, bo w dniu wyścigu świętował swoje urodziny. W czasie, kiedy kolarze pokonywali Wielki Las Lubański, w centrum miasta emocje sięgały zenitu - na rowery wsiadły dzieci. Najmłodsi lubanianie, w czterech kategoriach wiekowych, z werwą pedałowali ulicami. Doping ze strony rodziców, rodzeństwa, dziadków i wujostwa był bezcenny. Impreza przyciągnęła  całe rodziny i pozwoliła w aktywny sposób spędzić wolny czas. Tego dnia niejeden zawodnik zdobył swój pierwszy w życiu puchar.

Tekst oprac. na podstawie artykułu Grzegorza Bereziuka, pełna  relacja w najnowszym numerze "Ziemi Lubańskiej"
FOTO: ŁCR
Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Więcej na ten temat...