Wspólne muzyczne dzieło rodziców i dzieci

Dźwięki są wokół nas i ostatnio dotarły nawet do przedszkola… Dzieci w czasie zajęć rozmawiały na temat orkiestry, granych w niej instrumentach. Rozpoznawały dźwięk poznanych wcześniej przyrządów perkusyjnych (trójkąta, tamburynu, bębenka, grzechotek, kastanietów, kołatek,) oraz akustycznych (pudełek akustycznych). Zrozumiały, że hałas jest szkodliwy dla człowieka, ma  niekorzystny wpływ na słuch, powoduje drażliwość. Dlatego korzystniejszym jest wsłuchiwanie się w muzykę, przeżywanie jej. Przedszkolaki zgłębiły wiadomości odnośnie dźwięków, które zapisywane są na pięciolinii w postaci znaków (nut). Przeliczały linie na pięciolinii – było ich pięć. Dowiedziały się, że każde pismo rozpoczyna się od klucza wiolinowego – skrzypcowego (zaznaczanie dźwięków wysokich) lub klucza basowego (zaznaczanie dźwięków niskich). Poznały układ dźwięków z nazwami solmizacyjnymi. Dzieci z grupy integracyjnej prezentowały przyniesione z domu instrumenty muzyczne, zrobione razem z rodzicami. Tłumaczyły jakie przedmioty wykonały, były nimi: grzechotki, bębenki z pałeczkami, dzwonki chromatyczne. Wypowiadały się na temat  użytego materiału: połówki balonów, gumki recepturki, korki, kolorowy papier, opakowania po Jajku Kinder Niespodziance, patyczki do szaszłyków, tasiemki samoprzylepne, taśma klejąca, drewniane listewki, gwoździe, okrągła gumka, metalowe płytki (blaszki), puszki po napojach, ozdoby, plastikowe butelki, plastelina, ryż, groch, kamyki, rolka z ręcznika papierowego. Na zakończenie pokazu każde dziecko akompaniowało, a także wymieniało się akcesoriami. Zabawa rodzinna (wspólne wykonanie instrumentów muzycznych w domu przez opiekunów i dzieci) miała na celu uatrakcyjnienie spędzonych wspólnie chwil, rozwijanie wyobraźni, wrażliwości, muzykalności, doświadczeń oraz kreatywności. Była to również świetna okazja do radosnych przeżyć i estetycznych wrażeń . Bardzo dziękujemy rodzicom za sprawienie frajdy swoim pociechom. Gratulujemy oryginalnych pomysłów!

                                                                                       S.S.