Lubań zagrał z najgłośniejszą orkiestrą świata w 28. Finale.
Tak naprawdę lubański finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rozpoczął się już w ubiegłym tygodniu. Pieniądze na WOŚP zbierano m.in. w szkołach i prywatnych firmach.
Wielu przedsiębiorców zgłosiło się do sztabu WOŚP by odebrać puszki i rozpocząć zbiórkę pieniędzy.
12 stycznia ludzi wielkiego serca połączyła ta sama myśl „Pomagamy”. Od samego rana na ulicach naszego miasta wolontariusze kwestowali na rzecz WOŚP. W tym roku po raz pierwszy w Lubaniu odbył się bieg "Policz się z cukrzycą", w którym uczestniczyło 105. zawodników. Zwyciężyli wszyscy biegacze, których kwota wpisowego zasiliła konto fundacji Jurka Owsiaka. Punktem kulminacyjnym biegu była licytacja koszulek i medalu. Po biegu rozgrzani zawodnicy mogli ochłonąć we wspólnej kąpieli z morsami. Basen wypełniony zimną wodą stanął koło Ratusza na placu Feliksa Netza.
Kontynuacją lubańskiego finału był koncert w Miejskim Domu Kultury.
– Po raz 28 w całym kraju i po raz 28 w Lubaniu odbywa się finał WOŚP. W programie koncertowym w tym roku skupiliśmy się na naszych wychowankach. Nie mamy się czego wstydzić, poziom był wysoki – mówił Bartosz Kuświk, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Lubaniu.
Jako pierwsi na scenie pojawili się młodzi wokaliści oraz nowo powstały dziecięcy zespół folklorystyczny, kierowane przez instruktora Krzysztofa Kucharczyka. Następnie za sprawą Klubu Tańca Towarzyskiego „Ametyst” scenę wypełnił taniec.
Ogromne wrażenie na widzach zrobił legnicki Teatr Ocelot, który oczarował widownię artystyczno-akrobatycznym show. Tuż po przedstawieniu wystąpiło ponad 100 tancerzy tańczących taniec nowoczesny w zesple MAR-CO, z gościnnym udziałem zespołu folklorystycznego z Klubu Seniora ze Zgorzelca.
Na zakończenie, w ramach „Światełka do Nieba” przed budynkiem MDK odbyła się żonglerka ogniem w wykonaniu grupy PROTYPE.
W trakcie trwania imprezy odbywały się licytacje przedmiotów przekazanych nie tylko przez Sztab WOŚP, ale również przez mieszkańców naszego miasta. Po raz pierwszy w Lubaniu odbyła się licytacja złotego serduszka. Tylko 10 takich serduszek w Polsce zostało przekazanych do zlicytowania przez lokalne sztaby. Nasze serduszko „poszło” za 10 000 zł.
Na szacunek i podziw zasługuje zaangażowanie wolontariuszy, z których najmłodszy miał 1,5 roku, a najstarszy 44 lata.
– Pomagam WOŚP, bo to dla mnie jedna z najlepszych akcji charytatywnych w Polsce – powiedziała Oliwia (15 lat). – Ostatnio leżałam w szpitalu u nas w Lubaniu i praktycznie cała pediatria jest ufundowana przez WOŚP. Bardzo dużo pomagają dzieciom i noworodkom. Moja kuzynka też została uratowana dzięki inkubatorowi z WOŚP. Dla mnie Jurek Owsiak to jest złoty człowiek – dodaje Oliwia.
Wolontariuszka Zuzia (14 lat) chce pomagać innym. – Każdy na pewno korzysta ze sprzętu zakupionego przez WOŚP. Pomaganie innym sprawia mi przyjemność – powiedziała Zuzia.
– Dziękujemy mieszkańcom, którzy wspierali wolontariuszy i podczas akcji przynosili im w termosach ciepłą herbatę, bułki – mówi Jarosław Grzegrzółka–Rydzewski, Szef Sztabu WOŚP - Lubań. – Od wielu lat współpracujemy z Jurkiem Owsiakiem. Cieszy nas, że Jurek za każdym razem, kiedy go o to prosimy przesyła zaproszenie dla naszych mieszkańców. W tym roku otrzymaliśmy również specjalne nagranie z podziękowaniem dla wolontariuszy – powiedział J. Grzegrzółka–Rydzewski. – Specjalne podziękowania należą się pracownikom lubańskiej biblioteki, którzy chętnie poświęcają swój wolny dzień, aby być razem z nami, móc przyjść i przeliczyć zebrane pieniądze. W pomieszczeniu, w którym liczą widać nie tylko zmęczenie, ale i uśmiech na ich twarzach. Wielki ukłon i szacun, że się zdecydowali i pomagają – dodaje Szef Sztabu WOŚP - Lubań.
– W tym roku była wyjątkowa frekwencja – mówił Bartosz Kuświk. - Akcja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Mieszkańcy przychodzili do MDK już od godz. 13.00. Podczas zbiórki pieniędzy było bardzo spokojnie, nie było żadnych incydentów – podkreślał dyrektor MDK. – Jeżeli chodzi o licytacje to zawsze było dużo gadżetów, ale w tym roku wiekszość przedmiotów pojawiło się w dniu licytacji. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego zlicytować, ale na specjalnej stronie sztabu WOŚP - Lubań będą licytowane wszystkie dostarczone i niezlicytowane rzeczy – powiedział B. Kuświk.
Jesteśmy z WOŚP od samego początku i z roku na rok bijemy kolejne rekordy. W ubiegłym roku podczas finału zebraliśmy kwotę 51 655,42 zł. Na chwilę obecną mamy 83 585,69 zł i kwota ta stale rośnie.
Dziękujemy i do zobaczenia za rok. Gramy do końca świata i o jeden dzień dłużej!