Wzdłuż jednego z odcinków lubańskiej pętli rowerowej powstaje właśnie aleja lipowa.
Drzewa dają cień, chronią przed wiatrem, są naturalnymi filtrami gleby, wody i powietrza. Pomagają w walce z globalnym ociepleniem, pochłaniając dwutlenek węgla. Są też siedliskiem wielu organizmów żywych. A lipy to również doskonałe rośliny miododajne, zapewniające pokarm dla owadów zapylaczy i… cudowny zapach podczas kwitnienia.
Nasadzenia powstały w wyniku udziału Gminy Miejskiej Lubań w międzynarodowym projekcie "Dla pszczół - transgraniczna współpraca na rzecz zachowania siedlisk pszczół i dzikich owadów zapylających", realizowanego przez Fundację EkoRozwoju z Wrocławia i Fundację Ekologiczną "Zielona Akcja".
Projekt finansowany jest ze środków Programu Współpracy Interreg Polska-Saksonia 2014-2022 oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
Oczywiście na pełny efekt inicjatywy będziemy musieli poczekać, ale jest to ważna inwestycja w przyszłość - w „zielone płuca” naszego miasta.
(ŁCR)