Zjazd absolwentów PM3

W podróż w czasie sześciolatki zabrały rodziców i innych gości za sprawą programu artystycznego przygotowanego przez wychowawczynie: Sylwię Malung oraz Justynę Widzisz. Zabawne dialogi i rewelacyjne adaptacje znanych utworów (np. „Godzina 6, minut 30, kiedy pobudka zagrała, grupa maluszków szła do przedszkola, niejedna mama płakała…”) bardzo spodobały się uczestnikom imprezy, którzy nagrodzili małych artystów gromkimi brawami.

Podczas pożegnania z przedszkolem nie zabrakło dyplomów i upominków dla bohaterów wydarzenia. Podziękowania za zaangażowanie w życie przedszkola odebrali też rodzice, którzy ze swojej strony dziękowali kadrze przedszkolnej za kilkuletnią, profesjonalną i oddaną opiekę nad ich dziećmi.

- Drogie dzieci, jestem z Was dumna, jak również z Waszych rodziców i nauczycieli. Jestem też pewna, że poradzicie sobie na nowej drodze życiowej. Patrząc dziś na Wasze uśmiechnięte twarze, chciałabym powiedzieć, iż zaszczytem dla mnie było spotkać na swojej drodze życia i w swojej karierze zawodowej, tak wspaniałe dzieci. Mądre, inteligentne, twórcze, niesamowite i kochane. Podążajcie dalej, uczcie się pilnie, czasem wspomnijcie przedszkole, odwiedzajcie nas często – serdecznie Was zapraszam – zaznaczała dyrektorka Przedszkola Miejskiego nr 3 Katarzyna Śpiewak.

W uroczystości uczestniczyła Kierownik Referatu Oświaty Urzędu Miasta Lubań Anna Zawłocka oraz Przewodniczący Rady Miasta Lubań Witold Chojnacki.
- Tak to jest, że nie zawsze będziemy tym, kim chcemy. Ale warto, zawsze warto dążyć do tego, czego się chce. Warto mieć marzenia, tego Wam życzę. Warto je spełniać i warto osiągać sukcesy, tego też Wam życzę. Kochani rodzice, posiadacie niepodważalny skarb. To są Wasze dzieci, które dają Wam radość, dają Wam miłość. I jesteście z nich dumni, cokolwiek by w życiu się nie zdarzyło. Najważniejsze, żeby ich wspierać i kierować ich drogą rozwoju, tak aby w życiu osiągnęli to, czego Wy od nich oczekujecie i czego oni pragną – dodał od siebie Przewodniczący Rady Miasta Lubań Witold Chojnacki.

Po części oficjalnej przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcia i uściski, ale też na kolorowy poczęstunek, który być może sześciolatki powtórzą za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat, podczas prawdziwego już zjazdu absolwentów PM3.

(ŁCR)